Od dwóch lat w Kalifornii budowana jest nowiutka siedziba światowego giganta technologicznego, marki Apple. Została wykreowana na papierze przy znacznym udziale nieżyjącego już ojca firmy, legendarnego Steve Jobsa. Projekt gigantycznego kompleksu pokazuje słabość genialnego wynalazcy do pewnego niezwykłego materiału.
Budynek będzie miał w zasadzie wyłącznie
ściany szklane.
Gigant miał być swego rodzaju opus magnum Jobsa, ale niestety zmarł on przed postawieniem projektu. Jego słabość do
szkła była zauważalna już od dawna. Właśnie z tego powodu najlepszy wytwór firmy, iPhone, otrzymał elegancki ekran zrobiony z supermocnego szkła.
Odnawianie wnętrza to nie tylko zabieg kosmetyczny. Z czasem farby na ścianach wycierają i brudzą się, a miejsce wygląda niezachęcająco. To mocny bodziec do remontu i dobre usprawiedliwienie metamorfozy wystroju.
Taką samą miłość do szkła da się ujrzeć także spoglądają na pionierski punkt handlowy Apple, leżący w Nowym Jorku. Szczególnie rzucają się w oczy nowoczesne daszki szklane i wielkie logo Apple nad frontowym wejściem. Co frapujące, design
wnętrza sklepów marki na całym globie również jest zamysłem błyskotliwego Jobsa. Powiedział on, że projekt miejsca, w którym sprzedaje się towary jego firmy, jest kluczowy.remont (
sprawdź propozycję)Projekt ma oddawać charakter rzeczy, pasować do nich. Oprócz tego kluczowe jest również ustawienie asortymentu, które powoduje, że gość czuje się w sklepie dobrze, od razu odnajduje to, czego potrzebuje oraz ma uczucie pewnej harmonii. Można rzec, że Steve Jobs jako pierwszy manager w historii zauważył, jak fundamentalny jest projekt punktu handlowe i to, że design wnętrza musi korespondować z dostępnymi towarami. Dlatego też postawił na ściany szklane, sporo przestrzeni, prostotę designu i awangardowe wzornictwa. Tą drogą sam sklep stał się wytworem Apple, podobnym, jak iPad.